Policjanci z KWP w Poznaniu zatrzymali 52-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa młodej kobiety w 1994 roku. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Zatrzymanemu grozi kara dwudziestu pięciu lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego więzienia.

W poniedziałek rano policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu w uzgodnieniu z prokuraturą okręgową w Poznaniu zatrzymali mieszkańca powiatu wrzesińskiego. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie zabójstwa dwudziestoletniej Zyty Michalskiej z Mikuszewa.

W wielkanocną niedzielę, przed tragicznym zdarzeniem młoda kobieta wybrała się na spacer po okolicy. Kiedy ślad po niej zaginął, zaniepokojona rodzina powiadomiła policję. Następnego dnia, ciało zamordowanej dziewczyny znaleziono w lesie, kilkaset metrów od jej miejsca zamieszkania. Po przeprowadzeniu badań, eksperci z zakładu medycyny sądowej ustalili, że przyczyną śmierci młodej kobiety było uduszenie.

Na miejscu zdarzenia, policjanci zabezpieczyli ślady, sprawdzili także alibi wytypowanych osób i przesłuchali wielu świadków, jednak nikt nie był w stanie przekazać informacji, które pomogłyby w rozwikłaniu tej sprawy. Po wielu miesiącach śledztwa, w które zaangażowani byli policjanci z Miłosławia, Wrześni i Poznania, sprawa została zakończona.

Na początku ubiegłego roku policjanci z poznańskiego Archiwum X postanowili ponownie przyjrzeć się aktom sprawy. Po wnikliwej analizie dokumentacji przyjęto, że sprawca musiał wywodzić się ze środowiska ofiary i dobrze znać okolicę. Zbadano także laboratoryjnie zabezpieczone ślady - co ówcześnie nie było możliwe.

Funkcjonariusze poznańskiego Archiwum X w połowie października zwrócili się do lokalnych mediów z prośbą o przypomnienie sprawy niewyjaśnionego zabójstwa. Po publikacjach odezwało się wiele osób. Zgłaszający przekazali informacje, które drobiazgowo przeanalizowano. Następnie policjanci prowadzący sprawę przekazali prokuratorom informacje o osobie, która z dużym prawdopodobieństwem mogła mieć związek z zabójstwem Zyty Michalskiej.

Materiał dowodowy dał podstawę do zatrzymania podejrzanego. Jest nim 52-letni mieszkaniec powiatu wrzesińskiego. Mężczyzna po wysłuchaniu prokuratorskich zarzutów został osadzony w areszcie śledczym. Za to przestępstwo zatrzymanemu grozi kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego więzienia.

Wg najnowszych informacji, zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy.