TemidaNa polecenie Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu, funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu zatrzymali dwóch byłych członków zarządu ENEA S.A. - Maksymiliana G. i Krzysztofa Z.

Działanie na szkodę spółki i wyrządzenie szkody w wielkich rozmiarach

Zatrzymania to wynik wielomiesięcznych czynności operacyjno-śledczych prowadzonych w ramach nadzorowanego przez Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Poznaniu śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia w 2011 roku przestępstwa na szkodę ENEA S.A. polegającego na niedopełnieniu przez członków ówczesnego zarządu spółki obowiązków i wyrządzenia spółce w obrocie gospodarczym szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.

Udziały za ponad 15 milionów złotych

Maksymilian G. i Krzysztof Z. podejrzani są o to, że w okresie od 16 kwietnia 2010 roku do 22 sierpnia 2011 roku, jako osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi spółki ENEA S.A. z siedzibą w Poznaniu, działając wspólnie i w porozumieniu oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę, nadużyli udzielonych im uprawnień.

Stworzyli oni pozory korzystnego dla spółki ENEA S.A. przedsięwzięcia gospodarczego dotyczącego utworzenia mostu energetycznego pomiędzy Republiką Białoruś i Polską poprzez budowę w Republice Białoruś wstawki prądu stałego dotyczącej linii wysokiego napięcia 110 kV Brześć - Wólka Dobrzyńska i organizację eksportu energii elektrycznej z Republiki Białoruś oraz tranzytu energii z innych krajów Wspólnoty Niepodległych Państw i Krajów Bałtyckich poprzez system energetyczny Białorusi na polski rynek energetyczny oraz rynki energetyczne innych krajów Unii Europejskiej oraz ewentualną dostawę energii elektrycznej z Polski do Republiki Białoruś. Dla realizacji powyższych celów nabyli w dniu 22 sierpnia 2011 roku, jako osoby reprezentujące spółkę ENEA S.A., 21265 udziałów (61%) spółki Annacond Enterprises sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie od cypryjskiej spółki, za kwotę 15,25 miliona złotych. Celowo rozdzielili oni zakup 61% udziałów spółki Annacond Enterprises od wybudowania wstawki konwertorowej, by pominąć przepisy statutu ENEA S.A. nakazujące uzyskanie od rady nadzorczej zgody na zaciągnięcie tego typu zobowiązania.

Zakup udziałów zbędny dla obrotu energią elektryczną

Zaznaczyć należy, iż podejrzani widzieli, że zakup 61 % udziałów w spółce Annacond Enterprises nie był konieczny do obrotu energią elektryczną pochodzącą z Białorusi i Wspólnoty Niepodległych Państw. Ponadto zakup udziałów w w/w spółce nie pozwalał ENEA S.A. na dysponowanie linią energetyczną. Została ona bowiem wcześniej wydzierżawiona przez Annacond Enterprises sp. o.o., na podstawie aneksowanej umowy z dnia 1 marca 2004 roku, na czas do 31 grudnia 2025 roku, bez możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy.

Maksymilian G. i Krzysztof Z. wiedzieli również o tym, że spółka Annacond Enterprises nie osiągnęła w roku 2010 przychodów ze sprzedaży towarów i usług i wygenerowała stratę w wysokości prawie 3 i pół miliona złotych. Znali również treść raportu dotyczącego wyceny majątku Annacond Enterprises na czerwiec 2011 roku, w tym opisanego w nim ryzyka działalności, przemawiającego przeciwko przeprowadzeniu transakcji nabycia udziałów spółki. Wiedzieli również, że linia energetyczna Wólka Dobrzyńska - Brześć jest linią o mocy niewystarczającej do tranzytu energii elektrycznej w ilości większej niż 150 MW i nie jest traktowana jako linia przesyłowa, a jedynie jako dystrybucyjna, a nadto że transakcja zakupu 61 % udziałów w spółce nie była zabezpieczona poprzez zawarcie wcześniejszych umów handlowych dotyczących wytwarzania i sprzedaży energii elektrycznej.

Prokurator po przeprowadzeniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych podejmie decyzję o ewentualnym zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczone są kolejne zatrzymania osób mających związek z przestępstwem.

Inf. prasowa, fot. Waldemar Roszczuk