Spearfishing - fot. Waldemar RoszczukW miniony weekend w Łagowie odbyło się spotkanie członków Stowarzyszenia Spearfishing Poland.
 
Spearfishing jest podwodnym sportem łowieckim polegającym na stosowaniu bezdechowych technik nurkowania i użyciu specjalnego sprzętu łowieckiego. Co ważne, spearfishing to nie tylko sport i podwodne polowania, to także pożyteczne działania na rzecz wód śródlądowych.
 
Najczęściej działania polegają na oczyszczaniu akwenów i dbaniu o porządek nad wodą, a także pomocy przy zwalczaniu kłusownictwa. Tym też zajęła się grupa łowców podczas pobytu w Łagowie.

Pierwszego dnia, uczestniczyli w szkoleniu prowadzonym przez ratowników - Marka Cieślę i Annę Korczak. Szkolenie dotyczyło zagrożeń związanych z nurkowaniem i freediving’iem oraz udzielania pierwszej pomocy w przypadkach zagrożenia życia.
 
Podczas wykładów obecni byli także przedstawiciele okręgu zielonogórskiego Polskiego Związku Wędkarskiego - prezes Mirosław Kamiński oraz Janusz Stańczyk ze Straży Rybackiej.


W krótkiej przemowie prezes Kamiński zapewnił uczestników spotkania, że podczas listopadowego zebrania zarządu, głównym tematem będzie udostępnienie jeziora Trześniowskiego do dyspozycji łowców podwodnych. Padły też zapewnienia o chęci współpracy.
 
Goście zaznaczyli przy tym, że będą wnikliwie obserwować działalność łowiecką na udostępnionym akwenie.
 
Po wykładach, uczestnicy podzielili się na grupy. Każdy otrzymał specjalny worek, który należało napełnić śmieciami zalegającymi na dnie jeziora.
 
Po niespełna dwóch godzinach, na brzegu pojawiły się hałdy śmieci. Były to przeróżne okazy - butelki, puszki po piwie, wiadra, miski, krzesła i wiele innych szkodliwych dla środowiska urządzeń takich jak akumulatory i grzejnik olejowy.
 
Z szuwarów usunięto też dwie sieci rybackie zastawione przez kłusowników, które niezwłocznie przekazano przedstawicielowi miejscowej Straży Rybackiej.
 
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali ratownicy ze świebodzińskiego oddziału WOPR.
 
W drugim dniu, uczestnicy imprezy wyruszyli w kierunku jeziora Trześniowskiego, na tzw. ściankę, czyli najgłębsze miejsce (do 60 m głębokości) niezwykle popularne wśród nurków sprzętowych jak i freediver’ów.
 
Na miejscu przeprowadzono ćwiczenia w nurkowaniu swobodnym, po których uczestnicy otrzymali certyfikaty potwierdzające udział.
 
W łagowskich ćwiczeniach i działaniach na rzecz ochrony środowiska uczestniczyli członkowie "Spearfishing" m. in. z woj. dolnośląskiego, lubuskiego, zachodniopomorskiego i Wielkopolski.
 
Stowarzyszenie Spearfishing Poland istnieje od 2009 roku. - Celem Stowarzyszenia jest promocja łowiectwa podwodnego, upowszechnianie wiedzy o warunkach ochrony i połowu ryb oraz działanie na rzecz ochrony środowiska naturalnego, w szczególności ochrony zbiorników wodnych - wyjaśnia prezes Spearfishing Poland - Daniel Sielowski.
 
- Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować założone cele i doprowadzić do wzrostu popularności łowiectwa w Polsce - dodaje Sielowski.