Pod koniec kwietnia na drodze serwisowej Autostrady A2 w pobliżu miejscowości Wilenko (gm. Szczaniec) i Brójce (gm. Trzciel) spotkali się przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za utrzymanie rowów melioracyjnych, rolnicy, wicewojewoda lubuski, projektant drogi i jej zarządca.

Spotkanie zainicjował sołtys Wilenka - Janusz Błażków. Mężczyzna od kilku lat stara się wywalczyć zmiany techniczne, które umożliwią odpływ wód z działek rolniczych znajdujących się w pobliżu autostrady.

Każda z kilkunastu osób, które zebrały się przy, zdaniem wielu, zbyt wysoko wybudowanym przepuście wodnym, miała swoją teorię na temat przyczyn zalewania okolicznych pól.

Przedstawiciel Rady Sołeckiej Brójec - Andrzej Kaczmarek zwrócił uwagę, że przed wybudowaniem autostrady w budynku jednego z brójeckich hoteli nigdy nie było wody, natomiast w ubiegłym roku podtopione zostały ławy fundamentów. Sołtys Janusz Błażków kolejny raz podkreślał, że przyczyną obecnego stanu jest przepust pod autostradą.

Mężczyzna twierdzi, że został wybudowany zbyt wysoko w odniesieniu do dna rowu melioracyjnego i dlatego woda nie może przepłynąć na drugą stronę drogi.

Projektant Janusz Grabia twierdzi, że w momencie pomiarów geodezyjnych dno rowów było znacznie wyżej, a teraz zostało wyczyszczone i obniżone i dlatego przepust jest za wysoko.

Przedstawiciel spółki Autostrada Wielkopolska - Cezary Bolimowski mówił, że firma dopłaca w Wielkopolsce do utrzymania cieków wodnych, które odprowadzają wody z drogi, ponieważ ma taki ustawowy obowiązek. W województwie lubuskim nikt się z takim wnioskiem do spółki nie zgłosił, co wskazuje, że rowy nie są konserwowane na bieżąco i dlatego instytucje nie proszą o środki na wykonanie prac.

Rozwiązaniem problemu zainteresowany jest wicewojewoda lubuski Jan Świrepo. Mężczyzna zadeklarował, że Lubuski Urząd Wojewódzki znajdzie pieniądze na niezbędne prace.

Ponieważ wszystkie strony są przychylnie nastawione do problemu mieszkańców Wilenka i Brójec, w najbliższym tygodniu odbędzie się kolejne spotkanie w znacznie mniejszym gronie, podczas którego mają paść konkretne propozycje rozwiązań.

Jak zauważył Cezary Bolimowski, w XXI wieku zawracanie biegu rzeki kijem jest pomysłem co najmniej śmiesznym.


Galeria - Lubuskie Miasta
Autostrada A2 przyczyną podtopień?

--
Opr. /fot. Ewa Wójcik