Polak za granicą - foto: 123rf.comPolacy znów wyjeżdżają do pracy za granicę, jednak tym razem nie jadą już w ciemno. Najczęściej na miejscu mają zapewnioną pracę i dach nad głową.

Pomagają im w tym rodacy, często ci, którzy mają własne firmy i wolą zatrudniać "swoich" niż obcych.

Choć bezrobocie w Wielkiej Brytanii wynosi 8 proc., to przyjeżdżający Polacy nie mają większych problemów ze znalezieniem pracy - pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Zajęcie najłatwiej znaleźć w nisko płatnych profesjach, które nie interesują Brytyjczyków, w gastronomii, domach opieki społecznej, hotelarstwie, rolnictwie, przetwórstwie. Płaca – zwykle minimalna, 6 funtów za godzinę - czytamy dalej w Dzienniku...

Wszystko wskazuje na to, że Polacy coraz częściej będą wykorzystywać tworzące się za granicą sieci emigracyjne. Biorąc też pod uwagę, że przebywają poza Polską coraz dłużej, będą piąć się po drabinie społecznej.

Czytaj więcej:  Dziennik Gazeta Prawna - Druga fala zarobkowej emigracji. Gdzie wyjeżdżamy za pracą?

--
Źródło: DGP, red. Portal Wielkopolski.