Policjanci z Wolsztyna zostali powiadomieni o zdarzeniu, do którego doszło 17 listopada na terenie boiska sportowego w Mochach. Zgłoszenie dotyczyło pogryzienia nastoletniego chłopca przez dwa duże psy.

Skierowani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze posterunku w Przemęcie ustalili, że do ataku zwierząt doszło po zakończonym treningu piłkarskim, kiedy uczestnicy wracali do szatni. Poszkodowanym okazał się jedenastoletni chłopiec. Nastolatkowi z pomocą ruszyli świadkowie zdarzenia, którzy natychmiast wezwali na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego.

Chłopiec został przewieziony do szpitala w Poznaniu, gdzie udzielono poszkodowanemu pomocy medycznej. Lekarze stwierdzili u niego rany szarpane pleców i głowy. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przesłuchali świadków. Psy, które pogryzły chłopca zostały odłowione przez specjalistyczną firmę i umieszczone na obserwacji weterynaryjnej w schronisku w Zielonej Górze. W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze, w ramach którego policjanci poszukują właściciela zwierząt.


AKTUALIZACJA

Właściciel psów (mieszkaniec gminy Wolsztyn) został ustalony w dniu 18 listopada. Po nagłośnieniu sprawy w mediach, z policjantami skontaktowała żona właściciela czworonogów. Kobieta podejrzewała, że schwytane w Mochach zwierzęta mogą należeć do nich. Właściciel razem z policjantami pojechał do Zielonej Góry i rozpoznał swoje psy.

Policjanci ustalają w jakich okolicznościach psy opuściły posesję oraz czy zachowanie właściciela wyczerpało znamiona art. 157 par. 1 kodeksu karnego (spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu). Sprawdzą też w jaki sposób mężczyzna sprawował opiekę nad psami, oraz czy były agresywne.