
Mężczyzna przyjmował pieniądze w zamian za wyświadczanie drobnych usług osadzonym, m.in. ułatwiał im kontakt ze światem zewnętrznym. Policjanci ustalili, że do tej pory zarobił kilkanaście tysięcy złotych.
W Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu usłyszał zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją służbową. Poznański sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Zarzuty usłyszeli również dwaj osadzeni.
Mężczyznie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa i planowane są kolejne zatrzymania.
--
Opr. Waldemar Roszczuk, koresp. /fot. policja.pl