W piątek na drodze krajowej nr 92 na odcinku Poznań - Świecko, lubuscy i wielkopolscy policjanci prowadzili pościg za kierowcą Opla, który wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Mężczyzna uciekając przed funkcjonariuszami taranował radiowozy oraz z nadmierną prędkością zajeżdżał drogę innym pojazdom, czym stwarzał bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu drogowym.

Uciekiniera udało się zatrzymać po ustawieniu policyjnej blokady. Na wniosek świebodzińskiej Prokuratury Rejonowej, kierowcę aresztowano na trzy miesiące.



Zanim doszło do zatrzymania, policjanci ścigali podejrzanego kilkadziesiąt kilometrów. Pościg utrudniało wyjątkowo niebezpieczne zachowanie kierującego.

Uciekinier taranował policyjne radiowozy, wielokrotnie przekraczał dozwoloną prędkość, wyprzedzał w miejscach niedozwolonych, zajeżdżał drogę nadjeżdżającym z przeciwka pojazdom zmuszając kierujących do wykonywania gwałtownych manewrów hamowania. Wielu z nich ratowało się ucieczką na pobocze.

Pościg zakończył się nieopodal Poźrzadła, gdzie świebodzińscy policjanci ustawili blokadę drogową.

Zatrzymany, 38-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego był pod wpływem alkoholu (1,5 promila). W niedzielę, 17. sierpnia na wniosek Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie, sąd aresztował nieodpowiedzialnego kierowcę na trzy miesiące.

Za popełnione przestępstwa, m. in. sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym i kierowania pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, zatrzymany stracił prawo jazdy. Grozi mu do 12. lat pozbawienia wolności.

--
Opr. Waldemar Roszczuk / korespondencja, policja