Policjanci zatrzymali podejrzanego o uprawę konopi indyjskich. Mężczyzna podczas pożaru posesji wyhodowane rośliny wyrywał i wywoził w bezpieczne miejsce. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.

Na początku października policjanci z Wydziału Zabezpieczenia Miasta Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zostali wezwani do jednego z domów jednorodzinnych gdzie doszło do pożaru. Kiedy mundurowi dojechali na miejsce, strażacy dogaszali płonące mieszkanie.

Uwagę policjantów zwróciło nerwowe zachowanie właściciela domu. Postanowili to wyjaśnić. Jak się okazało mężczyzna na terenie posesji posiadał profesjonalną plantację marihuany, a podczas pożaru wyhodowane krzewy wyrywał i wywoził w bezpieczne miejsce.

W wyniku podjętych czynności, policjanci z Grunwaldu zabezpieczyli specjalistyczny sprzęt służący do uprawy marihuany oraz ponad 20 krzewów konopi indyjskich w różnej fazie rozwoju. Mężczyzna został zatrzymany.

32-latek usłyszał zarzuty posiadania i wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków oraz posiadanie aparatury służącej do ich produkcji. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

Aktualnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności mające związek z tą sprawą.

--
Inf. prasowa Policji