Znęcanie się nad najbliższymi, bicie, poniżanie, wyzwiska, to problem wielu rodzin, który nie wychodzi na światło dzienne. Policjanci przypominają, że takie zachowanie jest przejawem przemocy domowej.

Za to przestępstwo sprawca może ponieść surowe konsekwencje. Tak stało się w przypadku 49. letniego średzianina, który za znęcanie się nad swoją rodziną trafił do aresztu.



Średzcy policjanci wielokrotnie w ciągu codziennej służby wzywani są do awanturujących się domowników. Część z nich to sprzeczki małżonków lub znajomych będących pod wpływem alkoholu. Część jednak to efekt występowania w rodzinie przemocy domowej.

Przemoc w rodzinie to zjawisko społeczne, które zachodzi, gdy jeden z członków rodziny dokonuje dominacji fizycznej lub psychicznej partnera, dzieci, rodziców, teściów czy innych bliskich osób. Używa do tego przewagi fizycznej, gróźb, zastraszania, szantażu, bicia, wyzwisk i poniżania. Ofiara jest słabsza - sprawca silniejszy.

W ubiegłym roku zmieniły się przepisy dotyczące pomocy ofiarom przemocy domowej, które poszerzyły katalog sankcji możliwych do zastosowania wobec oprawcy. Mogą być one stosowane przez policję, prokuraturę i sądy w celu zapewnienia skuteczniejszej ochrony ofiarom przemocy. W szczególności mają zapewnić szybkie odseparowanie sprawcy przemocy od poszkodowanych przez niego osób.

Sąd ma prawo zakazać zbliżania się do osoby przez nią pokrzywdzonej, a prokurator na etapie prowadzonego postępowania może nakazać opuszczenie zajmowanego z ofiarą domu, nawet jeśli jest jego prawnym właścicielem. Odizolowanie sprawcy od rodziny może też pomagać, by ofiary nie wycofywały wcześniej złożonych oskarżeń, co nierzadko ma miejsce.

W ubiegłym tygodniu 49. letni średzianin po raz kolejny znęcał się nad swoją rodziną. Wezwani na interwencję policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę. Sędzia w jego sprawie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu, w związku z tym sprawca przemocy domowej trafił za kratki.

Bardzo często bite i poniżane ofiary wstydzą się tego i problem nie wychodzi poza mury mieszkania. Konieczne jest jednak zawiadomienie policji lub prokuratury o fakcie przemocy, wtedy rusza machina pomocy. Nie można zapominać również, że ofiarami przemocy w rodzinnym domu padają najmłodsi, a efektem wychowywania się w toksycznym środowisku i pod wpływem permanentnego strachu powoduje nerwice i zaburzenia osobowości u dzieci. Dla przypomnienia nowe przepisy dopuszczają również odebranie dzieci w sytuacji zagrożenia ich życia i zdrowia.

„Jeżeli doświadczasz wypisanych poniżej zachowań być może potrzebujesz pomocy:

• Przemoc fizyczna: bicie, duszenie, popychanie, zadawanie bólu, pozbawienie jedzenia, pica, snu, przymuszanie do spożywania alkoholu lub narkotyków;
• Przemoc psychiczna: krytyka, groźby, nieuzasadnione oskarżenia, poniżanie, upokarzanie, wyzwiska, izolacja od społeczeństwa, wzbudzanie strachu oraz pozbawianie kontroli, podsłuchiwanie rozmów, wmawianie winy, zakazy wychodzenia z domu;
• Przemoc seksualna: zmuszanie do współżycia i innych zachowań seksualnych, gwałcenie, zmuszanie do współżycia z innymi osobami, upokarzanie z powodu orientacji lub zachowań seksualnych ofiary;
• Przemoc ekonomiczna: uzależnienie ekonomiczne ofiary względem sprawcy, zabieranie wynagrodzenia, zakaz pracy zarobkowej, ścisła kontrola wydatków, zmuszanie do zobowiązań finansowych, niszczenie mienia.”

W sytuacji zagrożenia życia informuj policję pod numerem alarmowym 997.

Poza pomocą służb mundurowych istnieją instytucje, które specjalizują się w ochronie osób krzywdzonych. Jeżeli znajdujesz się w takiej sytuacji, nie wstydź się prosić o pomoc.

Problem ten dotyka wielu osób, nie musisz zostać z nim sam.

Niebieska linia: 22 668 70 00, 801 120 002
Policyjny telefon zaufania: 800 120 226
Pomoc ofiarom przemocy: 22 666 00 60

Nikt nie ma prawa krzywdzić drugiej osoby, zadawać jej bólu, czy znęcać się w jakikolwiek inny sposób. Przemoc domowa jest przestępstwem. To jej sprawcy powinni wstydzić się swojego zachowania, a nie ofiary. Jeżeli potrzebujesz pomocy zadzwoń na wyżej wymienione numery telefonów.

--
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu