W nowym rozkładzie jazdy, który wchodzi w życie 13 grudnia, Koleje Wielkopolskie wprowadzą cztery nowe połączenia. Na wielkopolskich szlakach kolejowych ma poprawić się także standard podróżowania, a to za sprawą nowo zakupionych elektrycznych zestawów trakcyjnych. W najnowszym rozkładzie jazdy nie obędzie się też bez cięć regionalnych połączeń.
Koleje Wielkopolskie z operatorem zdecydowały się na wprowadzenie nowych połączeń w południowej części regionu – ze stacją początkową w Poznaniu do Odolanowa przez Ostrów Wielkopolski oraz do Milicza przez Krotoszyn. Obie trasy pociągi pokonają bez przesiadek i w jak najkrótszym czasie – nie przekraczającym dwóch godzin jazdy. Poza powyższymi trasami, wprowadzone zostanie także połączenie Poznań Główny – Łódź Fabryczna. Na początek pociągi pojadą w piątki i niedziele. Warto zaznaczyć, że będzie to jedyne bezpośrednie połączenie z Poznania do Łodzi Fabrycznej.
Kolejne połączenie uruchomione zostanie w styczniu przyszłego roku. Po zmodernizowanej linii łączącej Poznań z Wrocławiem, pociągi wyruszą z Poznania do Rawicza przez Leszno. Jest to jedno z wielu połączeń oczekiwanych przez podróżujących.
W związku z wprowadzeniem nowego rozkładu, ograniczone lub zniesione zostaną niektóre połączenia regionalne. W serwisie społecznościowym podróżni narzekają na zlikwidowanie pierwszego i ostatniego połączenia z Gniezna do stolicy Wielkopolski oraz na zatłoczoną linię do Pobiedzisk. Nie zostały także przywrócone wszystkie połączenia z przed pandemii – co jest jednak zrozumiałe w obecnej sytuacji.
Z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, Koleje Wielkopolskie obsługiwać będą już piętnaście linii uzupełniając tym siatkę połączeń na mapie Wielkopolski. Na stronie internetowej Kolei Wielkopolskich można szczegółowo zapoznać się ze zmianami wprowadzonymi do najnowszego rozkładu jazdy pociągów.
Opr. /fot. Waldemar Roszczuk