W spotkaniu 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań efektownie pokonał Jagiellonię Białystok 4:1.
Kolejnego hattricka w tym sezonie zaliczył Artiom Rudnev. Jedno trafienie dodał Aleksandar Tonev, a honorową bramkę dla gości zdobył Dawid Plizga.
Mecz rozpoczął się od ataków poznańskiego Lecha. W 24 minucie dośrodkował Bruma, a Rudnev uprzedził bramkarza i z bliska wpakował piłkę do siatki.
Po zdobytej bramce lechici niepotrzebnie oddali trochę inicjatywę i już po ośmiu minutach to się na nich zemściło. Norambuena idealnie zagrał w pole karne do Plizgi, a ten płaskim strzałem obok Kotorowskiego umieścił piłkę w siatce.
Od początku drugiej połowy na boisku działo się jednak niewiele. Na pierwszą groźną akcję trzeba było poczekać do 56 minuty, ale za to była ona bardzo skuteczna.
Po krótko rozegranym rzucie rożnym Krivets dośrodkował na głowę Rudneva, a ten po raz drugi wpisał się na listę strzelców w tym meczu.
W 62 minucie było już 3:1. Po szybkim kontrataku Stilić zauważył, ze Baran jest mocno wysunięty i zdecydował się na loba z około 40 metrów.
Bramkarz gości z trudem sparował strzał na poprzeczkę, ale po swojej interwencji długo nie mógł się pozbierać. Ten fakt wykorzystał Rudnev, dopadł do piłki i skierował ją do bramki.
Nawałnica Kolejorza trwała dalej i w 64 minucie Baran znów musiał skapitulować. Na strzał z dystansu zdecydował się Tonev, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki obok zupełnie zdezorientowanego bramkarza i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4:1.
—
Źródło: KKS Lech Poznań