Prezydent Jacek Jaśkowiak spotkał się z mieszkańcami Kiekrza. Wspólnie omówili najbardziej pilne i budzące największe emocje problemy osiedla. Padły też zapowiedzi, że to na pewno nie ostatnie takie spotkanie.
Spotkanie z mieszkańcami poprzedziła dyskusja z Radą Osiedla Kiekrz. Radni przygotowali specjalną prezentację, na której przedstawili swoją wizję budowy ścieżki rowerowej wzdłuż linii brzegowej jeziora. – Chcemy, by jezioro było perełką Poznania – przekonywali radni.
– Przejeżdżam prawie codziennie koło jeziora – zapewnia prezydent. – Zależy mi na tym, żeby zasoby naturalne mogły służyć mieszkańcom Poznania. Warto się zastanowić jak połączyć potencjał jeziora Kierskiego, Rusałki oraz Strzeszyńskiego – mówił prezydent.
Potem zaczęło się spotkanie z mieszkańcami Kiekrza. Sporo emocji wzbudziła budowa bazy ratownictwa wodnego. Radni i mieszkańcy obawiają się, że teren, na którym ma powstać baza zostanie ogrodzony i nie będzie dostępu do linii brzegowej. – Dla nas to bardzo ważne, żebyśmy mieli dostęp do jeziora, bo wszystkim wyjdzie to na dobre – przekonywali mieszkańcy.
Zadawano też pytania dotyczące budowy kanalizacji w Kiekrzu, a także o plany zagospodarowania terenów jeziora w przyszłości. Nie zabrakło pytań o rozlokowanie uchodźców oraz o strategię promocji miasta.
Wszyscy na spotkaniu zgodnie stwierdzili, że trzeba pracować nad ulepszaniem komunikacji. – Dzięki tym spotkaniom udaje się rozwiązać wiele problemów. Cieszę się, że takie spotkania są i próbujemy znaleźć kompromis – mówił prezydent.
—
Źródło: poznan.pl