W spotkaniu 24 kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Lech Poznań wygrał na własnym boisku z Cracovią 3:1.
Bramki dla Kolejorza strzelali Mateusz Możdżeń, Vojo Ubiparip i Artiom Rudnev.Honorowe trafienie dla gości z rzutu karnego zaliczył Bartłomiej Grzelak.
Zdecydowanym faworytem spotkania był Lech Poznań.Jednak to Cracovia pierwsza miała okazję bramkową. Po podaniu Sławomira Szeligi w czystej pozycji strzeleckiej był Holender Koen van der Biezen. Jego strzał był symbolem obecnego stanu Cracovii.
W 14 min. odpowiedział Lech i wyszedł na prowadzenie. Murawski znalazł na lewej stronie Henriqueza. Panamczyk dośrodkował w pole karne, gdzie było aż czterech lechitów. Piłka trafiła do ostatniego z nich, Możdżenia, a ten mimo niezbyt dobrego przyjęcia skierował ją do siatki.
Mogło się wydawać, że Kolejorz ustawił sobie mecz, ale tymczasem Cracovia dostała szansę w postaci rzutu karnego za zahaczenie przez Huberta Wołąkiewicza Visnjakovsa, a jedenastkę na bramkę zamienił Grzelak.
Stracony gol zmobilizował Kolejorza, który natychmiast rzucił się do ataku. W 37 min. Z prawej strony dośrodkował Możdżeń, a Ubiparip głową pokonał Kaczmarka i przywrócił prowadzenie Lechowi.
Druga połowa od początku toczyła się w szybkim tempie i sytuacji bramkowych z obu stron nie brakowało.
W 62. minucie do siatki po raz 20 w sezonie trafił Artjom Rudniew i mecz zakończył się 3:1
Źródło: KKS Lech Poznań, fot. Filip Furmańczak.